Po odrobinie leniuchowania przyszła pora na śniadanie twarożek z rzodkiewka i szczypiorkiem a do tego kakao mmm... pycha ;)
Postanowiłam wykorzystać wolny czas i pouczyć się już trochę do zbliżającej się dużymi krokami sesji ;(
Następnie wybrałam się z rodziną na urodziny do mojego bratanka szkoda że zdjęcia nie oddają koloru szminki która uzyskałam po połączeniu czerwieni i moreli
Tort który zrobił mój tata wyglądał nie tylko wspaniale ale smakował wyśmienicie ;)
A mały Kacper był wniebowzięty gdy zobaczył na torcie samochód z jego ulubionej bajki ;)
Z urodzin wróciliśmy dosyć wcześnie więc postanowiłam zawitać jeszcze na jedną imprezę ;)
Rodzina mojego chłopaka urządziła grilla więc nie omieszkałam spróbować
wszystkich pyszności które tam były ;)
Cały dzień minął szybko jednak był on bardzo udany ;)
Jednak teraz uciekam już spać
Do jutra ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz