Nie wiem jak wy ale ja strasznie je lubię, może nie ze względu na grzmoty bo to akurat najmniej mi się podoba, ale na ten oddech świeżości :)
Burze przychodzą szybko i równie szybko odchodzą ...
Jednak cała natura po nich dostaje zastrzyk energii powietrze jest takie lekkie, świeże a roślinność napełnia się jeszcze większym kolorytem.
Wszystko ożywa, kwitnie z jeszcze większą potęgą :)
A o to kilka zdjęć mojej dzisiejszej burzy :*
a u was jak minęły pierwsze burze ?
pozdrawiam ;*
U nas też czesto są burze ;)
OdpowiedzUsuń