czwartek, 9 stycznia 2014

Ulubione w 2013 roku (kosmetyki do pielęgnacji)

Witajcie kochani ,

Dziś przychodzę do was z ulubieńcami w 2013 roku :)
Pokaże wam tylko te produkty które mnie najbardziej zachwyciły i do których chętnie powracałam w ciągu roku kilkakrotnie.
Ubiegły rok upłyną mi przede wszystkim na poszukiwaniu ideału w pielęgnacji 
Nie wszystko udało mi się osiągnąć (np; nie znalazłam jeszcze dobrego balsamu do ciała który spełniał by moje wymagania ) jednak większość kosmetyków udało mi się przetestować i wybrać tę które są warte zainteresowania 
Nie wszystkie z nich są może o idealnym składnie ( naturalnym ). Jednak mogę wam zdradzić że ta zmiana to moje postanowienie noworoczne na 2014 rok :)

Pielęgnacja włosów :



W tym roku moim dużym odkryciem były produkty do  włosów z Kallos 
wypróbowałam ich ogromne ilości ( chyba wszystkie rodzaje )
Jednak ten najbardziej skradł moje serce, połączenie szamponu i maski daje moim włosom niezłego kopa, wiem że nie są o bardzo naturalnym składnie ale działają na moje włosy.
Cały zestaw kupiłam w promocji za 20 zł w hurtowni fryzjerskiej


Następnym produktem który pokochałam w tym roku  jest jedwab z Sleek Line
Od zawsze miałam problem z rozczesaniem włosów po kąpieli nie ważne jakich produktów bym wcześniej użyła. Jednak po tym kosmetyku nie mam z tym takiego problemu, nie przetłuszcza włosów i zostawia na nich cudowny zapach przez długi czas. cena ok 15 zł

Ciało :

  
Skłamała bym mówiąc że w tym roku przy zakupie produktów do pielęgnacji kompletnie nie patrzyłam na ich skład. Kategoria ciało jest tego  przykładem.
 Naturalny skład tych 4 kosmetyków Bardzo dobrze wpłyną na poprawienie się kondycji mojej skory.
Zestaw 1 dostałam w prezencie wiec nie jestem pewna ile może kosztować, ale piling , żel i masło do ciała sprawdziły się w 100% 
Pozostawiają skórę naprawdę gładka i nawilżona  nawet przez 2 dni.

Tego produktu używało mi się z ogromną przyjemnością z kilku powodow:
- naturalny skład
-przyjemna konsystencja ( w postaci musu, pianki )
- Powalający zapach (pomarańczy)
- I mimo wszystko wydajność produktu 

Twarz :

Przede wszystkim  w pielęgnacji twarzy stawiałam na jakość
Nie wybierałam produktów z niskich półek, ponieważ kiedyś zrobiłam sobie nimi wielką krzywdę,
a jak by nie patrzeć buzia jest naszą wizytówką.


Te 2 produkty znacie  dobrze jeśli czytacie mojego bloga pojawiły się juz kiedyś w poście o pielęgnacji http://mojezycieipasje.blogspot.com/2013/11/pielegnacja-jesienno-zimowa.html
Mogę wam powiedzieć że nie zmieniłam o nich zdania i cały czas je uwielbiam, i powrócę do nich jeszcze nie raz
Moją perełką w kosmetyczce stała się maseczka morska z Biochemiurody
Ma niezwykłe działanie :
» nawilżająco i odżywczo,
» wygładzająco, lekko peelingująco,
» gojąco i łagodząco,
» mineralizująco,
» regenerująco i ujędrniająco,
» rozjaśniająco,
» lekko napinająco,
» regulująco i antyseptycznie w przypadku cery tłustej,
» poprawia i ożywia koloryt skóry.
I ze wszystkim się zgadzam na początku może troszkę zaczerwienić skórę ale wystarczy skrócić czas trzymania i wszystko się ustabilizuje cena 12.80 zł

Kolejnym też dobrze znanym produktem jest olej argonowy. Który stosuję na włosy, rzęsy i czasem do ciała ( łokcie kolana ) i na dłonie o tym kosmetyku można wypowiadać się tylko w pozytywnych aspektach i na pewno jeszcze nie raz zagości u mnie cena ok 50 zł

Na razie to wszyscy moi ulubieńcy tego roku jak widzicie na ma wszystkich podstawowych produktów, i nie zamieściłam ich z tego powodu że ich nie używam ;) 
Ale dlatego że nie zachwyciły mnie na tyle by znaleźć się na tej liście.
Może w tym roku odkryję resztę moich perełek

Zapraszam was na kolejną część ulubieńców 2013 roku tym razem o makijażu która ukaże się niebawem :)


Do napisania ;*







2 komentarze:

  1. Ja używam maski z Kallosa i też jestem bardzo zadowolona. :)
    Obserwujemy?
    http://msunseenxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten olej argannowy :) działa cuda :) Pozdrawiam :)
    Zapraszam do siebie i do obserwacji:)
    http://swiatkrupci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń